I. Śladami historii naszej parafii – Sanktuarium Miłosierdzia Bożego

O zasadach zakrywania ust i nosa w kościołach
16 kwietnia 2020
Ogłoszenia duszpasterskie 19.04.2020 / Intencje Mszalne 20-26.04.2020
17 kwietnia 2020
O zasadach zakrywania ust i nosa w kościołach
16 kwietnia 2020
Ogłoszenia duszpasterskie 19.04.2020 / Intencje Mszalne 20-26.04.2020
17 kwietnia 2020

Marzena i Adam Gołębiowscy

I. Śladami historii naszej parafii – Sanktuarium Miłosierdzia Bożego

 

Dnia 6 października 2002 r. w kronice parafialnej ks. Karol Malasiewicz zapisał: Biskup Sosnowiecki nadał naszej świątyni tytuł diecezjalnego Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. To zobowiązuje.

Poprzedniego dnia Biskup Sosnowiecki Adam Śmigielski wydał Dekret aprobujący kościół parafii Miłosierdzia Bożego w Sosnowcu jako Sanktuarium Miłosierdzia Bożego.

                   

Czesław Ryszka w książce pt. „Matka Kościołów” w następujący sposób charakteryzuje pierwszy wizerunek Jezusa Miłosiernego umieszczony w prezbiterium naszego sanktuarium:
„[…] Duży, centralnie umieszczony obraz Jezu, ufam Tobie w pierwszej chwili szokuje. Namalowany przez Halinę Niemiec-Gomułkę, odbiega zdecydowanie od pierwowzoru przekazanego przez s. Faustynę. Chrystus jest tutaj pełen ruchu, półcieni, jakby próbujący przejść przez świątynię. […]”

Fotografia pochodzi z zaproszenia na uroczystość dziesięciolecia powstania naszej parafii.

Po zmianie wystroju prezbiterium, obraz zyskał oprawę w pozłacane ramy.

Zdjęcie pochodzi z pamiątkowego folderu promującego nasze Sanktuarium.

Obecnie w prezbiterium znajduje się wizerunek Jezusa Miłosiernego, namalowany w 2006 r. przez Elżbietę i Witolda Bulików i intronizowany w ołtarzu głównym rok później. Wzorowany jest na obrazie autorstwa Adolfa Hyły, znajdującym się w kaplicy klasztornej Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w KrakowieŁagiewnikach .

Foto: Adam Gołębiowski

W 2002 roku do naszego Sanktuarium zostały sprowadzone relikwie św. Siostry Faustyny,
które obecnie znajdują się w prezbiterium wraz z obrazem Świętej.

                                                                      

Foto: Adam Gołębiowski

 

Udostępnij: