Kompleks handlowo-usługowy przy ulicy Kościelnej w Sosnowcu

Kaplica w Szpitalu Miejskim przy ul. Zegadłowicza
16 września 2021
Ogłoszenia duszpasterskie 19.09.2021 Intencje mszalne 20 – 26.09.2021
18 września 2021
Kaplica w Szpitalu Miejskim przy ul. Zegadłowicza
16 września 2021
Ogłoszenia duszpasterskie 19.09.2021 Intencje mszalne 20 – 26.09.2021
18 września 2021

Adam Gołębiowski

Kompleks handlowo-usługowy przy ulicy Kościelnej w Sosnowcu

 

Dziewięćdziesiąt siedem lat temu oddano do użytku zespół niewielkich sklepików usytuowany przy ul. Kościelnej u podnóża dzisiejszej bazyliki katedralnej. Był on wówczas jednym z trzech najbardziej charakterystycznych, ze względu na walory architektoniczne, obiektów handlowych ścisłego centrum Sosnowca. Wzrok mieszkańców śródmieścia, swoim oryginalnym wyglądem, przykuwały również Hale Towarzystwa „Rozwój” mieszczące się u zbiegu ulic: Modrzejowskiej, Kościelnej i Stanisława Małachowskiego oraz tzw. hale żydowskie przy ul. Kowalskiej (obecnie ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego).
Do dzisiaj, z trzech wspomnianych wcześniej obiektów, przetrwał jedynie ten będący przedmiotem niniejszego artykułu i tym samym aspiruje on w oczach części mieszkańców naszego miasta do miana „sosnowieckich sukiennic”. Zapewne u wielu czytelników przywołuje wspomnienia z młodości, gdy można było tam m.in. dokonać zakupu oryginalnych wyrobów cukierniczych, wycentrować koło rowerowe, naprawić łańcuch do roweru, jak również parasol lub parasolkę albo zlecić repasację pończoch.
Zespół sklepików wkomponowanych w mur oporowy powstał z inicjatywy ówczesnego proboszcza tutejszej parafii p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny ks. szambelana Franciszka Ksawerego Plenkiewicza, pełniącego tę funkcję w latach 1916-1932. Była to odpowiedź na dominującą na tym terenie rolę kapitału żydowskiego. Podjęta została w okresie głębokiej zapaści gospodarczej, gdy miejscowa ludność zmagała się z poważnymi trudnościami natury materialno-bytowej.

 

Ks. szambelan Franciszek Ksawery Plenkiewicz (ur. 1867, zm. 1932)
Źródło: z zasobów Narodowego Archiwum Cyfrowego.

 

W. Biega – autor artykułu pt. „Dzisiejszy Sosnowiec”, który ukazał się w cyklu zatytułowanym „Z objazdów redaktora »Polonji«” opublikowanym w dzienniku „Polonia” z 26 kwietnia 1925 r., podzielił się z czytelnikami wrażeniami z wizyty w naszym mieście, a konkretnie spaceru ulicą Kościelną. [Źródłowy materiał prasowy pochodzi z zasobów Śląskiej Biblioteki Cyfrowej. W cytatach zastosowano pisownię oraz interpunkcję oryginalną.]

Z pośrodka rozrzuconej chaotycznie masy szarych pospolitych zabudowań — niby wzniosła modlitwa — wystrzela nagle ku niebu niezwykle w konturach subtelna i wysmukła sylwetka kościoła parafjalnego, położonego na wzniesieniu.
W potężnym murze, okalającym rozległy dziedziniec kościelny od strony niżej biegnącej ulicy Kościelnej, sporządzono […] szereg pomieszczeń na sklepy. Ożywiają one ślepą przedtem i bezużyteczną ścianę kamienną, sterczącą jakby skaliste zbocze wąwozu nad poziomem ulicy, nie psując w ułamkowej chociażby mierze wrażenia harmonji, jakie wywołuje kompleks zabudowań kościelnych.

 

Fragment widokówki, wydanej w Sosnowcu nakładem Wł. Czechowskiego w 1921 r., przedstawiający mur oporowy oraz ogrodzenie placu kościelnego od strony ul. Kościelnej – stan sprzed rozpoczęciem inwestycji.
Źródło: ze zbiorów autora.

 

Fragment akwareli autorstwa Jana Fazanowicza (ur. 1886, zm. 1973) przedstawiający część ul. Kościelnej wraz z murem oporowym i ogrodzeniem placu kościelnego, widok odzwierciedla stan sprzed 1924 r.
Źródło: ze zbiorów autora.

 

Ks. Plenkiewicz w krótkim wywiadzie udzielonym redaktorowi wspomnianego czasopisma przedstawił przebieg procesu inwestycyjnego oraz intencje, jakie przyświecały koncepcji powstania zespołu lokali handlowych.

— Mur psuł się i rozsypywał. […] Trzeba go było ciągle poprawiać, więc przy tej sposobności postanowiłem wyzyskać teren praktycznie dla poparcia rozwoju handlu polskiego. Budowę sklepów rozpoczęto w r. 1923, ukończono w r. 1924. Roboty budowlane prowadził majster Walecki według planów [budowniczego miejskiego] inżyniera [Stanisława] Dankowskiego. Sklepów, oczywiście wyłącznie chrześcijańskich, jest ogółem 11. Kupcom, dzierżawiącym pomieszczenia, powodzi się na skutek obecnej stagnacji nienajlepiej. Ale w przyszłości stan ten poprawi się tem bardziej, że ułatwiamy im  — o ile to w naszej mocy — przetrwanie dzisiejszego kryzysu. Komorne jest na razie bardzo niskie, a i prolongaty dajemy.

 

Projektant kompleksu lokali handlowych budowniczy miejski inż. Stanisław Dankowski (ur. 1885, zm. 1939).
Rycina autorstwa rysownika redakcyjnego Kellera.
Źródło: „Polonia” nr 113 z 26 kwietnia 1925 r.

 

Lokale handlowe wkomponowane w mur oporowy, na drugim planie bazylika katedralna p.w. WNMP w Sosnowcu.
Rycina autorstwa rysownika redakcyjnego Kellera.
Źródło: „Polonia” nr 113 z 26 kwietnia 1925 r.

 

Kompleks lokali handlowo-usługowych przy ul. Kościelnej, stan z drugiej połowy lat 50. XX w.
Źródło: z archiwum rodzinnego autora.

 

Planowana inwestycja budziła wśród niektórych parafian kontrowersje.

— Początkowo były częściowo niezadowolenia, które obecnie zupełnie ustały. Wywoływała je agitacja żywiołów wrogich rozwojowi handlu polskiego i chrześcijańskiego. Władza diecezjalna zgodziła się na pobudowanie tych kramów, i ja jako proboszcz nie widziałem w tym fakcie nic gorszącego, bo handel nie jest zakazany i nie sprzeciwia się żadnym przykazaniom ani boskim ani kościelnym, a zatem nie może ubliżać świątyni. Niema szynku tylko sklepy użyteczne, służące do zaspokojenia najważniejszych potrzeb. Mur jest położony daleko od kościoła, z cmentarza sklepy nie są widzialne. W większych miastach znajdują się lokale handlowe znacznie bliżej od kościoła, aniżeli się to dzieje w danym wypadku i nikt się tem nie gorszy.

Już na zakończenie w tym samym wywiadzie ks. szambelan, znany w lokalnym środowisku z niestrudzonej pracy społecznej i podejmowania wielu inicjatyw służących miejscowemu społeczeństwu, roztoczył przed czytelnikami wizję swoich działań na najbliższą przyszłość. Niestety planowana inwestycja w zamierzonym kształcie ostatecznie nie została zrealizowana.

— Tak! Na placu, położonym przy ul. Kościelnej naprzeciw kościoła, należącym do parafji, mam zamiar wybudować duży dom dla pomieszczenia w nim instytucyj społecznych i dobroczynnych. Znajdzie w nim przytułek przedewszystkiem bursa dla terminatorów, której brak daje się naszemu miastu boleśnie odczuwać. Do budowy przystąpię z chwilą poprawienia się konjunktur gospodarczych. Projekt opracuje p. inżynier Dankowski.

 

 

 

 

Udostępnij: