53. rocznica sosnowieckich obchodów Milenium Chrztu Polski

List Episkopatu na 100. rocznicę urodzin Jana Pawła II
18 maja 2020
Ogłoszenia duszpasterskie 17.05.2020 / Intencje Mszalne 18 – 24.05.2020
19 maja 2020
List Episkopatu na 100. rocznicę urodzin Jana Pawła II
18 maja 2020
Ogłoszenia duszpasterskie 17.05.2020 / Intencje Mszalne 18 – 24.05.2020
19 maja 2020

Adam Gołębiowski

53. rocznica sosnowieckich obchodów  Milenium Chrztu Polski

 

Wkrótce mija kolejna, 53. rocznica sosnowieckich obchodów  Milenium Chrztu Polski, które były centralną celebracją dla ówczesnej diecezji częstochowskiej, upamiętniającą wydarzenia sprzed 1001 lat. Odbyły się 20 i 21 maja 1967 r. w kościele p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (obecnie bazylice katedralnej) z udziałem m.in. prymasa Stefana Wyszyńskiego oraz  metropolity krakowskiego abpa Karola Wojtyły. Uroczystości zorganizowano przy zdecydowanym sprzeciwie władz i były one w brutalny sposób zakłócane przez członków partyjno-esbeckich bojówek. Centrale nabożeństwo zaplanowano na godz. 10.00 w niedzielę 21 maja, a wymownym znakiem wiary oraz sprzeciwu wobec postawy władz komunistycznych była obecność w świątyni pustych ram symbolizujących „aresztowaną” przez nich Kopię Obrazu Jasnogórskiego.
Poprzedniej nocy bramy wejściowe na plac kościelny, zarówno od ul. Bieruta (obecnie ul. Kościelnej) jak i od ul. Kowalskiej (obecnie ul. Wyszyńskiego), zostały przez tzw. „nieznanych sprawców” skute masywnymi łańcuchami. Następnie plac przed Małym Domem Handlowym (obecnie Domem Katolickim) zablokowano samochodami ciężarowymi, w celu utrudnienia wiernym udziału w wydarzeniu. Samochody, jak napisał Prymas w „Zapiskach milenijnych”, … mają zamalowane napisy o przynależności bazowej oraz zmienione tablice rejestracyjne.

 

Zdjęcie wykonano 21 maja 1967 r., krótko przed godziną 10.00, na schodach prowadzących do kruchty kościoła p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (obecnie bazyliki katedralnej) w Sosnowcu. Na pierwszym planie z lewej strony widoczny dk. Kazimierz Mielczarek, obok stojący tyłem abp Karol Wojtyła, a z prawej dk. Tadeusz Grodek. Pod baldachimem z kwiatami w ręku prymas Stefan Wyszyński, a tuż przed nim ks. Zdzisław Wajzner – późniejszy tutejszy proboszcz. W oddali widoczny Mały Dom Handlowy (obecnie Dom Katolicki).
Zdjęcie nieznanego autora ze zbiorów parafii p.w. Miłosierdzia Bożego w Sosnowcu.

 

Zdjęcie wykonano 21 maja 1967 r., krótko przed godziną 10.00, w kruchcie kościoła p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (obecnie bazyliki katedralnej) w Sosnowcu. Centralnie widoczny jest abp Karol Wojtyła, po lewej stronie dk. Kazimierz Mielczarek, natomiast z tyłu pod baldachimem prymas Stefan Wyszyński.
Zdjęcie nieznanego autora ze zbiorów parafii p.w. Miłosierdzia Bożego w Sosnowcu.

 

Na rozpoczęcie gospodarz – ordynariusz częstochowski Stefan Bareła powitał dostojnych biskupów, a następnie odczytał depeszę od papieża Pawła VI. Mszę św. sprawował abp Karol Wojtyła w asyście dwóch diakonów: Tadeusza Grodka i Kazimierza Mielczarka. Uroczyste kazanie wygłosił prymas Stefan Wyszyński. Po zakończeniu Eucharystii swoje słowa do wiernych, które warto w tym miejscu zacytować, skierował abp Karol Wojtyła.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Kościół Metropolitalny Krakowski pozdrawia moimi słowy Kościół Diecezjalny Częstochowski w dniu diecezjalnej uroczystości milenijnej. To pozdrowienie przynoszę wprost z Wawelu i ze Skałki, od grobu św. Stanisława Biskupa – Męczennika, składam je w ręce Waszego Pasterza, Biskupa Stefana.
Przynoszę to pozdrowienie w uroczystość Trójcy Przenajświętszej, kiedy najgoręcej dziękujemy Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu za dar chrztu i kiedy rozważamy wraz z Apostołem Narodów te szczególne słowa Listu do Rzymian: „Któż poznał myśl Pańską, jak niezgłębione są sądy Jego i jak niedościgłe są drogi Jego”.
W tym dniu uroczystym przynoszę pozdrowienie Kościoła Metropolitalnego Krakowskiego dla bratniego Kościoła w Częstochowie podczas uroczystości milenijnej tu w Sosnowcu. Pomiędzy Krakowem a Częstochową od bardzo dawna biegnie szlak, który nazywamy szlakiem Orlich Gniazd. Jest to szlak wytyczony przez samą naturę. Rozciągające się na tej przestrzeni wzgórza, tworząc szczególny łańcuch, a na tym łańcuchu wzgórz osadziły się przed wiekami zamki rycerskie. Dzisiaj już te zamki leżą w ruinie, ale szlak Orlich Gniazd jest nam nadal dobrze znany. To wzdłuż tego szlaku broniliśmy granic polskości, a w tej obronie granic polskości mieli swój udział biskupi krakowscy, zwłaszcza pierwszy polski kardynał Zbigniew Oleśnicki, który stworzył księstwo siewierskie, ażeby zabezpieczyć dla Polski tę ziemię, podobnie jak bardziej na południe położonych księstwach oświęcimskim i opolskim. Ale przede wszystkim wzdłuż tego szlaku przeszła kiedyś przed sześciu wiekami Bogarodzica Dziewica Bogiem sławiona Maryja z Krakowa na Jasną Górę. Tedy przy końcu wieku XIV kiedy w Polsce zaczynała rządzić dynastia jagiellońska, tędy prowadził Ją Władysław Piastowicz książę opolski. Z Krakowa na Jasną Górę – wzdłuż szlaku Orlich Gniazd można powiedzieć, że Ona ten szlak Orlich Gniazd nie tylko już zastała, ale na nowo stworzyła. Od tego gniazda orlego, którym stał się Wawel i Skałka w Krakowie. Od tego gniazda św. Stanisława Biskupa i Męczennika, Patrona Polski znalazła sobie drogę poprzez szlak Orlich Gniazd do nowego gniazda orlego, które jest jej własnym, najbardziej Jej własnym gniazdem na całej polskiej ziemi – do Jasnej Góry. To pierwsi Jagiellonowie rzucili fundamenty pod klasztor jasnogórski. To w prezbiterium kaplicy jasnogórskiej, przez nich fundowany do dzisiaj znajduje się Cudowny Obraz. To Jan Długosz tak ściśle związany z dynastą jagiellońską pierwszy pisał o Obrazie Jagiellońskim i notował pierwsze cuda, które się działy na polskiej ziemi za wstawiennictwem Matki Najświętszej w tym Jej wybranym wizerunku. A kiedy w roku 1430 dokonało się na Jasnej Górze świętokradztwo i Obraz został zniszczony, wówczas przywieziono go do Krakowa, tam go odnowiono i jeszcze wspanialszy odprowadzono na Jasną Górę. Była to można powiedzieć pierwsza narodowa pielgrzymka na Jasną Górę, w której jak głosi tradycja brał udział także sędziwy już wówczas król Władysław Jagiełło. Pielgrzymka ta szła wzdłuż szlaku Orlich Gniazd.
Po wiekach stwierdzono, że wzdłuż tego szlaku znajdują się wielkie bogactwa natury. I w ubiegłym stuleciu zaczęto sięgać do tych bogactw, sięgać przede wszystkim pod ziemię. Wzdłuż szlaku Orlich Gniazd otworzyły się nowe warsztaty pracy ludzkiej i można powiedzieć, że właśnie wzdłuż tego szlaku praca polska na Śląsku i w Zagłębiu najbardziej się spotęgowała. Wzdłuż tego szlaku, który prowadzi z Krakowa na Jasną Górę, najwięcej się w Polsce pracuje. Jeżeli dzisiaj z orlego gniazda wawelskiego, gniazda św. Stanisława przynoszę pozdrowienia dla Diecezji Częstochowskiej, dla Ludu Bożego tej Diecezji, to przynoszę to pozdrowienie przede wszystkim dla Ludu ciężkiej, trudnej pracy, ale zarazem dla Ludu, który żyje wzdłuż szlaku Orlich Gniazd. Między tym jednym Orlim gniazdem Wawelsko-Stanisławowym i tym drugim orlim gniazdem Jasnogórsko-Maryjnym, dla Ludu, który żyje wśród tego wielkiego szlaku naszej historii narodowej, a zarazem wśród tego wielkiego szlaku. dziejów Ludu Bożego na naszej ziemi, dziejów zbawienia na naszej ziemi.
Dzisiaj Kościół w swej liturgii słowa na uroczystość Trójcy Przenajświętszej każe nam rozpatrywać to przedziwne zdanie św. Pawła z Listu do Rzymian: „Któż poznał myśli Jego, bo niezgłębione są sądy Jego i niedościgłe są drogi Jego”. I potrzeba naprawdę orłów, ażeby w te myśli się wpatrywać i żeby po tych drogach Bożych chodzić. A przecież Syn Boży stał się Człowiekiem i te niedościgłe myśli Boże wyraził nam mową ludzką, tak bardzo prostą, tak bardzo przekonywającą, i niedościgłe drogi Boże tak bardzo utożsamił z drogami życia ludzkiego, drogami pracy ludzkiej, drogami rodziny, zawodu, cywilizacji, kultury w ten sposób to, co Boże przyoblekło się w człowieka. A jednak jeżeli człowiek ma pozostać wierny Synowi Bożemu i ma pozostać wierny Duchowi Świętemu, i w swoich myślach odnajdywać niezgłębione myśli Boże, i na swoich drogach, pod swoimi stopami odnajdywać drogi Boże niedosiężne, to wówczas ten człowiek musi mieć w sobie coś z orła. I dlatego nie wolno nam tylko przywiązywać człowieka do ziemi. Praca nie jest po to, ażeby człowiek był wpatrzony w ziemię, ażeby człowiek tylko dla niej i tylko jej służył. Wówczas byłaby ona poniżeniem człowieka. Mówi wielki nasz wieszcz narodowy Cyprian Kamil Norwid: „Praca po to jest by się zmartwychwstało”. Dlatego w szczególny sposób ludziom pracy trzeba coś orlego i opatrznościowa chyba to rzecz, że to największe Zagłębie polskiej pracy powstało tutaj wokół szlaku, który jest szlakiem Orlich Gniazd, wokół szlaku, który prowadzi z Krakowa na Jasną Górę, wokół szlaku tych wszystkich, do których od zeszłego roku dziękując Trójcy Przenajświętszej za łaskę Chrztu chodzi cały Lud Boży na polskiej ziemi, chodzi cały Episkopat ze swoim Prymasem na czele i teraz już na początku drugiego Millenium tutaj trafił na ten historyczny szlak.
O! Jakże bardzo my, którzy nie tylko dziękujemy za pierwsze Tysiąclecie Chrztu, ale także rozpoczynamy i inicjujemy Drugie Tysiąclecie Chrztu, jakże bardzo my, ludzie pracy, musimy się wewnętrznie sprężać do lotu tutaj w pobliżu szlaku Orlich Gniazd, bo przed nami są nie tylko doczesne perspektywy, ale przed nami są niezgłębione myśli Boże i niedościgłe drogi Boże, a my przez tysiąc lat staraliśmy się zgłębiać te myśli i staraliśmy się chodzić tymi drogami i nadal w drugim Tysiącleciu nie chcemy z tego rezygnować, chcemy chodzić po tych niedosiężnych drogach Bożych, bo one są najbardziej ludzkie, najbardziej ludzkie, niezastąpione dla człowieka. Chcemy wpatrywać się w te niedosiężne myśli Boże i niezgłębione sądy Boże, bo one są pełne prawdy, a tylko prawda może nas wyswobodzić.
I dlatego wdzięczni jesteśmy Tobie, Drogi nasz Bracie, Biskupie Częstochowski, Stefanie, że nas tu dzisiaj mimo tych wszystkich trudności, przeszkód niesamowitych zaprosiłeś na uroczystości do Sosnowca, gdzie znaleźliśmy się na szlaku Orlich Gniazd i gdzie dostrzegaliśmy, jak tym szlakiem od grobu św. Stanisława prowadzi nas sama Matka, Bogiem sławiona Bogurodzica dziewica – Maryja. Nie chcemy zgubić tych dróg, które tak głęboko sięgają w człowieka, które tak bardzo człowieka na człowieczym utrzymują poziomie i tych dróg zarazem, które człowieka prowadzą do Boga w perspektywie życia ziemskiego i życia wiecznego. [Źródło: Sacrum Poloniae Millennium Diecezji Częstochowskiej. Sosnowiec 20-21 V 1967. Z zasobów Archiwum Kurii Metropolitalnej w Częstochowie]

Na zakończenie ordynariusz częstochowski dokonał „Aktu oddania Kościoła Częstochowskiego w macierzyńską niewolę miłości Matki Bożej”. Biskupi opuszczali wypełnioną po brzegi świątynię w wielkim ścisku, wśród nieukrywającego wzruszenia tłumu. „Czerwony Sosnowiec” modli się i płacze. To konkluzja Prymasa Tysiąclecia, po najważniejszej części obchodów, zawarta w jego „Zapiskach milenijnych”.

 

Tablica pamiątkowa poświęcona prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu umieszczona na ścianie z prawej strony wejścia do kruchty bazyliki katedralnej p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu. Widnieje na niej błędna data sosnowieckich obchodów Milenium Chrztu Polski – powinno być: 20-21.05.1967 r.
Foto: Adam Gołębiowski

 

Tablica pamiątkowa poświęcona Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II umieszczona na ścianie z lewej strony wejścia do kruchty bazyliki katedralnej p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu.
Foto: Adam Gołębiowski

 

Tak te minione wydarzenia, sprzed ponad trzech dekad, wspominał Ojciec Święty Jan Paweł II w homilii, którą wygłosił podczas wizyty w Sosnowcu 14 czerwca 1999 roku.

Dzisiejsze spotkanie wywołuje w mej pamięci wspomnienie tych uroczystości, które przeżywaliśmy tu, w Sosnowcu, w maju 1967 r. W kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – dzisiejszej katedrze – przy udziale Prymasa Tysiąclecia oraz innych biskupów polskich celebrowaliśmy wówczas obchody milenijne. To były trudne czasy. Były trudne szczególnie dla tych, którzy chcieli otwarcie wyznawać swoją wiarę i przynależność do Kościoła.                                            

Trzy lata temu, dokładnie w 50. rocznicę opisanych wydarzeń, nasza parafia oraz Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Katowicach zorganizowały wykład dr Łucji Marek – pracownika Biura Badań Historycznych Oddziału  IPN w Krakowie. Został on połączony z prezentacją niepublikowanych wcześniej zdjęć wykonanych podczas tych uroczystości. Zawierająca je pozytywowa klisza fotograficzna o dużej wartości historycznej i dokumentacyjnej została odnaleziona podczas porządkowania dokumentacji dotyczącej tutejszej parafii.

Link do fotoreportażu dot. wykładu i prezentacji zdjęć oraz wydarzeń towarzyszących.

https://goo.gl/photos/uTUYhDx9mT4PGYmw8

Link do zapisu audio wykładu dr Łucji Marek.

Wykład dr Łucji Marek

 

 

 

Udostępnij: