Oto wielka historia małej duszyczki

Ogłoszenia duszpasterskie 25.10.2020 Intencje mszalne 26.10. – 1.11.2020
24 października 2020
STOP KORONAWIRUS nowe obostrzenia w kościele
24 października 2020
Ogłoszenia duszpasterskie 25.10.2020 Intencje mszalne 26.10. – 1.11.2020
24 października 2020
STOP KORONAWIRUS nowe obostrzenia w kościele
24 października 2020

Oto wielka historia małej duszyczki:

Umarł człowiek. Jego duszyczka staje u drzwi do Nieba. Duszyczka puka, ale nikt jej nie otwiera. Już dłuższy czas puka i nic. Widzi też, że inna duszyczka podchodzi do drzwi, puka, drzwi natychmiast się otwierają, ukazuje się w nich Św. Piotr i wprowadza duszyczkę do Nieba. Nasz duszyczka próbuje wśliznąć się za poprzednią, ale zatrzymuje ją Św. Piotr mówiąc: „Ty duszyczko nie możesz wejść do Nieba.” „Dlaczego” –  pyta. Św. Piotr odpowiada: Widzisz? Masz ubrudzoną szatę. Dopiero jak oczyścisz swoją szatę to wtedy będziesz mogła wejść do Nieba. Czy chcesz oczyścić swoją szatę? „Tak, jak najszybciej” – odpowiada nasza duszyczka. Św. Piotr zaprowadził ją do osobnego pokoju. Duszyczka weszła do środka. Kiedy drzwi się zamknęły zrobiło się niesamowicie ciemno i strasznie. Z tego powodu duszyczka bardzo cierpiała. Czuła się samotna, co przysparzało jej cierpień. Z powodu ciemności nie mogła się ruszyć nawet o krok, nie wiedziała, gdzie są drzwi, żeby wyjść z tego strasznego pokoju. I nagle w tych ciemnościach zabłysła malutka iskierka, jak mała gwiazdka na czarnym niebie. Duszyczce zaraz zrobiło się lżej na duszy. Za chwilę pojawiła się kolejna iskierka. Duszyczka czuła, że nie jest już sama w tych ciemnościach. Zabłysła kolejna iskierka, za chwilę kolejna, iskierek przybywało z każdą chwilą, a duszyczka cierpiała już coraz mniej. Zrobiło się też jaśniej. Widziała już kształty pokoju. Iskierek przybywało szybko. Dzięki nim ciemności przeniknęło światło, które rozchodziło się po pokoju. W tym świetle duszyczka zobaczyła drzwi. Podchodzi do nich, otwiera i widzi wspaniały widok. Piękne zielone łąki, ukwiecone kolorowymi kwiatami. Tuż obok niej stoi Pan Jezus i mówi: Choć Duszyczko, teraz już możesz wejść do Nieba. Duszyczka z ogromną radością przekroczyła próg otwartych drzwi. Panie Jezu – mówi Duszyczka – dziękuję Ci, że posłałeś mi te iskierki, bo dzięki nim mniej cierpiałam i znalazłam  drzwi do Nieba. Pan Jezus jej odpowiedział: To nie ja posłałem ci te iskierki. Tymi iskierkami, które rozświetliły tobie ciemności były modlitwy tych, którzy się za ciebie modlili. Każda jedna modlitwa to taka jedna iskierka. Podziękuj tym, którzy się za ciebie modlili. I tak oto Duszyczka dzięki modlitwie żyjących swoich bliskich i przyjaciół weszła do szczęścia Nieba.

ks. Proboszcz

 

Udostępnij: