Ikona Matki Bożej Wspomożycielki Prześladowanych Chrześcijan

Dzieci z Ukrainy w Sosnowcu
11 lipca 2019
Ogłoszenia duszpasterskie 14.07.2019 / Intencje Mszalne 15-21.07.2019
13 lipca 2019
Dzieci z Ukrainy w Sosnowcu
11 lipca 2019
Ogłoszenia duszpasterskie 14.07.2019 / Intencje Mszalne 15-21.07.2019
13 lipca 2019

 Brońmy naszych braci! Brońmy naszej wiary! Brońmy Chrystusa!

Zakon Rycerzy Kolumba rozpoczął na całym świecie współczesną krucjatę – krucjatę modlitwy, którą jest peregrynacja obrazu – ikony Matki Bożej Wspomożycielki Prześladowanych Chrześcijan.

Dzięki wspólnocie Rycerzy Kolumba do 3 sierpnia b.r. ikona Matki Bożej Wspomożycielki Prześladowanych Chrześcijan peregrynuje w naszej diecezji. W dniach 27-28 czerwca 2019 r. nawiedziła Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Sosnowcu.

Ikonę wykonał słynny ikonograf Fabrizio Diomedi.  Na obrazie tym,  Maryja nosi na piersi wizerunek Dzieciątka Jezus z krzyżem w dłoni. Swoim płaszczem orędownictwa ogarnia cały kościół, który nieustannie jest prześladowany na świecie, z wszystkimi Jego przedstawicielami – zarówno co do stanu jak i wyznania: biskupi i księża, zakonnicy i zakonnice, a także świeccy wyznawcy różnej płci i wieku; meksykańscy męczennicy z ks. J.M. Robles Hurtado reprezentującym Rycerzy Kolumba. Matka Kościoła ogarnia także wszystkie kościoły: katolicki, koptyjski, ormiański, syryjski i prawosławny i protestancki. To pełny obraz wyznawców Chrystusa, których świat wzywa do świadectwa i poddaje próbie poprzez prześladowania. Nie powinno budzić naszego zdziwienia, że chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą na świecie. Chrystus zapowiadał: Jeśli mnie prześladowali to i was prześladować będą (J15,20b) – dlatego musimy być gotowi na danie świadectwa wiary poprzez stawienie czoła prześladowaniom i cierpieniom.

Abp Jean-Clément Jeanbart, melchicki arcybiskup Aleppo, poświęcił kilkadziesiąt kopii ikony, które ruszyły w świat, aby obudzić nasze uśpione sumienia i podjąć modlitewną ofensywę w obronie cierpiących za wiarę.

Od kilku lat obserwujemy bezprzykładny atak na chrześcijaństwo w krajach arabskich. Nie ma już miejsc bezpiecznych, a ataki terrorystyczne złamały nawet tabu nienaruszalności miejsc świętych – niech przykładem będzie zamach w czasie Wielkanocy w Sri -Lance. Siedzimy sobie spokojnie w naszej katolickiej Polsce i łudzimy się, że do nas nigdy to nie przyjdzie. Niestety! Islam, który walczy z chrześcijaństwem, wcześniej czy później uderzy w „katolicką ostoję Europy” jaką jest Polska. Taka jest nieubłagana logika ataków Zła na Kościół. Musimy się bronić! Nie powinna to być walka zbrojna, gdyż przemoc rodzi przemoc. Walka miłością może okazać się zbyt rozciągnięta w czasie – Walczyć musimy modlitwą.

Modlitwa jest potężną bronią często przez  nas niedocenianą. My ludzie cywilizacji zachodniej jesteśmy nastawieni na szybki efekt naszych działań i często modlitwę traktujemy jako nieszkodliwy i mało skuteczny zabieg, który ładnie wygląda lecz nic nie daje… Znamy powiedzenie: Da tyle, co zmarłemu kadzidło!

Tymczasem co Jezus mówi o modlitwie? – Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!”, a byłaby wam posłuszna (Łk 17.6). Podobnie w Ewangelii św. Mateusza: Otrzymacie wszystko, o co na modlitwie z wiarą prosić będziecie (Mt 21,22). Przeklęte drzewo figowe zwiędło w ciągu jednej nocy. Święci modlitwą wskrzeszali zmarłych, a Matka Teresa z Kalkuty modlitwą potrafiła wyjednać na Bliskim Wschodzie rozejm. Spójrzmy w nasze sumienia – Czy naprawdę wierzymy, że nasza modlitwa ma moc sprawczą?

Nasi bracia giną za wiarę, tak jak kiedyś w Rzymie ginęli pierwsi chrześcijanie. Pomóżmy im! Dajmy odpór złu!

I pamiętajmy – żeby nasza modlitwa nie była tylko modlitwą warg, musi poruszać nasze serca i z tych serc płynąć.

Roman Majewski

          

           

Foto:  www.facebook.com/Rycerze.Kolumba.Sosnowiec/

 

 

Udostępnij: